Tuesday 11 December 2012

Przepiśnik rodzinny

Wiadomo, że jak córka za mąż wychodzi, to do rąk córczynych wszelkie tajemne, rodzinne przepisy się przekazuje. A że nawet kiepskiej scraperce nie wypada fiszek wydartych z zeszytów wtryniać, matce wypadało się postarać i to mocno, bo progenitura jakoś strasznie plastycznie uzdolniona i w kwestiach ubraniowo - artystycznych, wykłócała się od kołyski. Zawezwawszy wszelką Boską pomoc, sięgnąwszy do pokoleniowej głębi artystycznych genów, uskuteczniłam co następuje:




Żałuję głęboko, że jakiś przodek małpiszon, nie był uzdolniony fotograficznie, bo zdjęcia może wtedy lepsze by były... :D

Wednesday 5 December 2012

Wróciłam :)

Co prawda najchętniej nie wróciłabym, tak mi się w Anglii podobało, ale narzekać nie zamierzam ;)
Dziś na rozgrzewkę kartka sztalugowa:


W realu kolory są intensywniejsze :)



O, właśnie takie ;)
Dobrego dnia Wszystkim :D